Akordeony, skrzypce... czyli "muzyka" podczas jazd

Ostatnio dosłownie plagą staje się granie na akordeonach i innych instrumentach muzycznych przez cyganów, romów i innych obcokrajowców zza wschodniej granicy. Kiedyś grało tylko takich 2 kolesi, teraz jest dosłownie pełno dzieciarni, która gra (nie wspomnę na jakim poziomie) i żebrze. Dzis chyba 6 razy przesiadałem się na różne tramwaje i w każdym rozlegały się te przeraźliwe "piski". Chyba jakaś kultura jazdy obowiązuje, z reguły w tramwaju nie powinno sie np. urządzać zbyt głosnych rozmów.
Coraz bardziej mnie to wkurza i jestem ciekawy czy MPK mogło by w jakiś sposób ukrócić ten precedens, np. zakaz wydawania sygnałów dźwiękowych w pojazdach komunikacji miejskiej. Co wy sądzicie na ten temat?? Jestem wyjątkiem??

Post został pochwalony 0 razy

Pojedź do Warszawy zobacz ile tam ejst Smile

Swoj adrogą, w pojazdach KM zabrania sie zakłócania porzadku i ciszy m.in grania na instrumentach muzycznych. Kierowca lub motornczy zapewne ma prawo poprosić owe osoby o opuszczenie pojazdu

Post został pochwalony 0 razy

Domyślam się że wschód Polski jest bardziej hojny dla tego typu ludzi, ale mimo wszystko myślałem że w Poznaniu ten "numer" nie przejdzie Sad

Obecnie te dzieciaki wyczaiły, że można zarobić więc jest ich pełno. Pieniądze daja zadowolone babcie i dziadkowie, którzy nawet nie wiedzą w którym momencie bedą okradzeni z pieniędzy.
Motorniczym nie chce się za każdym razem z nimi walczyć bo musieliłby ich siłą wyrzucać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio w Combino grał jakiś cygan, poczułem się jak w Meksyku albo Ameryce Południowej... Confused

I patrząc na miny pasażerów to raczej większośc nie była zadowolona z darmowego koncertu Wink

Post został pochwalony 0 razy

Hm..jak widać cygaństwo sie serzy, dzisiaj znowu zawitali grajkowie pod mój blok, widać ostatnioto jakaś plaga na nich, dosłownie wszędzie mozna ich spotkać.

Motorniczy siły uzywac nie musi, wystarczy rzucić komendę: "Albo opuszczacie pojazd, albo odmawiam dalszej jazdy"- to zazwyczaj dziaął na wszystkich niesfornych pasażerów

Post został pochwalony 0 razy

	Mateusz napisał:
	Motorniczy siły uzywac nie musi, wystarczy rzucić komendę: "Albo opuszczacie pojazd, albo odmawiam dalszej jazdy"- to zazwyczaj dziaął na wszystkich niesfornych pasażerów

Nie spotkałem się jeszcze z taką reakcją wobec "grajków", a pewnie odniosła by sukces. Drugą sprawą jest też chamstwo ze strony młodych cyganów, dziś jedna pasażerka (linii 1) nie życzyła sobie grania, pare razy powtarzała żeby przestali grać. Młoda cyganka nie miała zamiaru słuchać, a po wyjściu z tramwaju pokazywała w jej kierunku różne niecenzuralne gesty.
Mój pomysł jest taki, żeby zrobić z tym porządek raz na zawsze, zakaz grania. Teraz jak ktoś przyjedzie do Poznania zza zachodniej granicy pomyśli, że wjechał do Rumunii albo jeszcze gorszego syfu Sad

Nie przeszkadza mi granie na ulicy, ale na takie bezczelne żebranie nie mogę patrzeć z pobłażaniem.
Mówi się żeby Poznań aspirował do takich miast jak Lipsk, Hannover, a w centrum cały czas nie możemy sobie poradzić z targowiskiem na Bema (stad też wywodzą się tramwajowi grajkowie), żenada Sad

(

Post został pochwalony 0 razy

Jak ostatni jechałem 105Na na lini 17 to na Moście teatralnym wsiadło dwuch cholernych cyganów i jechali na charmoszce... Very Happy

żebrali kase od ludu w tramwaju.
po pierwsze- nieznosze cyganów (czytaj złodzieji i nierobów)
po drugie- nie lubie jak ktos mi podchodzi z "myską" i chce kase (wole isc i kup[ic im chleb lub jakies cos)
po trzecie- czemu te cholerne rumuny wysyłają dzieci zeby zebrały?

Osobiscie widziełam jak dzieciai zebrały na Marcinkowskiego, za chwile podjechało BMW i zabrali "datki". Cholerne cygany! Do roboty!

Post został pochwalony 0 razy

	Lejos napisał:
	po drugie- nie lubie jak ktos mi podchodzi z "myską" i chce kase (wole isc i kupić im chleb lub jakies coś)

Właśnie to mnie najbardziej wkurza, poza tym hałasem wewnątrz pojazdu.

Post został pochwalony 0 razy

Moze inaczej!
Kogo oni nie wkur*****?
Jak widze cyganów to takie wiązanki poszcam ze uszy więdną.
Luje bujają sie BWM lub Mercami a Cyganiątka zebrają... Very Happy

Jak bym takiego brudasa dorwał... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam zawsze szczęście trafić na grajków, gdy wsiadam na Pólwiejskiej w "2" (w stronę Dębca). Czasami nawet ładnie grają, ale gdy się trafią uważający, że "śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę GORZEJ..." to już się robi mało ciekawie Cool

Post został pochwalony 0 razy

Wilda (1,2,7,9,10) to chyba ich ulubione linie, ale zdarza się też w pobliskich liniach 6 i 11.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj np. w lini 6 grali, trochę to wkurza, motorowi powinni wypraszać z wagonów takich ludzi, jak chcą sobie grać to niech idą na jakiś ryneczek.

Post został pochwalony 0 razy

A co najgorsze! Nie kasują biletów! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Może mają komkarty na cała sieć Very Happy

Na PST to sie nigdy nie zdarza chyba Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Sam nieraz spotkałem się z tym zjawiskiem... Nie jest to sztuka dla samej sztuki (chociaz sztuką bym tego nie nazwał Very Happy

) Porzępolą trochę a potem wykorzystują te biedne malutkie dzieci do zbierania pieniędzy... Na dodatek jak powiedział Lejos okradają MPK nie kasując biletów. Niech się do roboty porządnej lepiej wezmą Wink

Post został pochwalony 0 razy

Aleście się uczepili Romów.
Ja jak spotykam "grajków" to to są... Polacy. Cool

Post został pochwalony 0 razy

Nie chodzi nawet o te bilety co o zakłucanie spokoju, ten problem trzeba chyba nagłośnić bo jak tak dalej pójdzie to obojetnie do jakiego wejdziemy tramwaju zaraz pojawią się kubki na pieniądze, a słyszeć bedziemy nad uchem jakies piski.
A co do linii to nie tylko te wildeckie, dziś grali w 4-ce, 8-ce, 14-ce także.

Post został pochwalony 0 razy

Polak czy szubrus romski jeden pies.
Jak bym tak dalej będzie, to któregoś pięknego dnia ktoś się zdenerwuje i któremuś wpier***ą!
Romowie i muzyni to największe nieroby.
Jak bym był motorowym to bym tych lumpów z wozu za szmaty i za dzrwi. Ludzie zmeczni wracają a tu jakiś szubrus z jakimś gównem grającym wbija. Wtedy ogarnia mnie biała gorączka.
A co do PST. Tam nie prowadzą swej "działalności" bo za długa trasa pomiedzy przystankami = kanary.

Post został pochwalony 0 razy

Ja najbardziej współczuję tym dzieciaczkom... Są bezwzględnie wykorzystywane do wzbudzania litości wśród pasażerów... Nie mają jeszcze wykształconego poczucia wstydu i własnej wartości. Ale z drugiej strony zarabiają na własne utrzymanie. Na dodatek motorniczy w ogóle nie reagują na takie 'popisy'.

Post został pochwalony 0 razy

	Lejos napisał:
	Romowie i muzyni to największe nieroby.

A bo Polacy to są naprawdę pracowici i sumienni. Nic tylko alkohol i "rozrywka". Twoje podejście jest widzę nacjonalistyeczne.... Romowie czy Arabowie żyją według własnych zasad, choć nie są one zgodne często z tymi przyjętymi przez cały świat... A co do Murzynów... Brak słów... No co oni Ci zrobili? Tacy sami ludzie jak biali czy żółci. Wtórny rasizm....?

Post został pochwalony 0 razy