Organizacja przewozów, a informacja pasażerska

MPK ma dość pieniędzy tylko większość marnuje na wożenie powietrza na liniach na których nie musi tego robić. Popatrzmy na Kraków, na ich rozkłady, tabor, układ, itp...

Post został pochwalony 0 razy

Robert napisał:

	Pasażer linii 11 napisał:
	To naprawdę dużo zrobili. Przypomnę, że MPk jest przedsiębiorstwem a nie urzędem. Ma klientów, a nie petentów.

To jak proponujesz rozwiązać ten problem Question

W jeden prosty sposób:
Zarząd komunikacji i przetargi na obsługę brygad na liniach, wraz z rezerwą czynną na pętli. Jeżeli w miescie pojawi się jakiś przewoźnik prywatny, wykonujący zlecenia dla Zarządu, to przejmie kilka linii. Wtedy MPK będzie mogło, oszczędzając na taborze i kierowcach, uruchamiać wiecej rezerw.
Ale nie chodzi mi o takich prywaciarzy jak w Lublinie, tylko o takich jak w Warszawie (Michalczewski, Mobilis Izabelin, czy Connex Warszawa) - profesjonalne firmy z nowoczesnym taborem i odpowiednim podejściem do wykonywanej pracy. Po prostu dokładnie wiedzą za co im sie płaci.

Post został pochwalony 0 razy

W Krakowie też mają zarząd komunikacji, chociaż tylko jednego przewoźnika autobusowego. Mimo to MPK Kraków znacznie obniżył, dzieki zmianie organizacji przewozów, koszty przedsiębiorstwa. MPK Poznań też automatycznie tak zrobi, jeżeli przyjmiemy model krakowski: mianowicie nie będzie kosztów remontu torowisk (zadanie przejmą drogowcy) ani np. kontroli biletów (zupełnie osobny przetarg zarządu komunikacji). MPK będzie tylko jeździc na liniach i dbać o tabor, co będzie miało znaczne przełożenie na cenę wozokilometra.
Ja mimo to wolę wariant Śląski, mianowicie - celowy związek komunikacyjny sąsiadujących ze sobą gmin, i wspólny zarząd. Można by było zintegrować całą komunikacje wtedy, a to przełoży sie też na informację pasażerską, w tym tablice świetlne.

Post został pochwalony 0 razy

Tylko, że w GOPie sytuacja KM przedstawia się najgorzej w Polsce. Bierzmy przykład z Krakowa.

Post został pochwalony 0 razy

Bo w GOPie nie ma kryterium w przetargu odnośnie wieku i jakości taboru. Ale juz sie poprawia, chociażby PKM Sosnowiec, PKM Gliwice.. obecnie kupują praktycznie prawie najwięcej nowych aut spośród wszystkich miast w Polsce. Prywatni mają gorsze busy, to fakt.
Chodziło mi o przykład GOPu jako Związku Gmin i utworzenie komunikacji aglomeracyjnej. Natomiast w naszym powiecie masz tak dobre firmy (biorąc pod uwagę stan techniczny taboru i jego niskopodłogowość) jak Wiraż-Bus Swarzędz (chyba tylko 3 wysokopodłogowe autobusy, reszta to nowoczesny sprzęt), tak samo jak Czerwonak sie stara...

Post został pochwalony 0 razy

zdaje mi sie, że wkraczamy na inny temat, ale się wypowiem
przyszłe oddzielenie seksji autobusów od tramwajów wprowadzi trochę zamieszania - przyznajmy - na razie nie jest źle: bilety mamy jedne z tańszych w polsce nowoczesny tabor, KomKarty. Jak wejdą inni to zrobi sie przesyt bo każdy będzie chciał jeździć przez najbardziej obłożone trasy i wtedy na Królowej będziemy mieli linii 10 a gdzie indziej po 1 - do tego kwestia biletów: Takie same do wszystkiego czy różne do różnych przewoźników (bardzo niewygodne ale tak się może stać). Oczywiście ktoś będzię musiał tym zarządzać i ogłaszać przetargi na obsługe odpowienich linii, które rzeczywiście bedą potrebne - jedyny problem to to, że przez pierwszy okres czasu to co zostanie z autobusowego MPK będzi emiało największe szanse.
Ogólenie jestem za konkurencyjnością, ale pod kontrolą - dobro pasażerów przede wsystkim!!

Post został pochwalony 0 razy

I optymalizacja przewozów jest ważna, bo po co wozić powietrze: http://www.mpkpoznan.fora.pl/viewtopic.php?p=1379#1379

Post został pochwalony 0 razy

Papaja, w Warszawie w sieci ZTM mają pięciu przewoźników (szósty tramwajowy) a o różnych biletach różnych przewoźników nie słyszałem, ani nie widziałem. Dobry system to taki, ze przeciętny pasażer nie wie do końca jakiej firmy autobusem jedzie: bo są te same malowania, jeden system numerów linii i rozkładów jazdy, ten sam bilet, no i co ważne - wspólna informacja pasażerska.
A przetargi nie robi sie na linie, tylko na brygady. np: "ogłaszam przetarg nieograniczony na obsługę 50 brygad autobusowych niskopodłogowych w mieście Poznaniu, czas obowiązywania umowy to 7 lat, wiek maksymalny pojazdu to 3 lata (rocznik 2003). spośród 50 brygad: 25 - 18 metrowych, 15 - 12 metrowych i 10 - 9-10 metrowych. Kryterium wyboru firmy to 70% cena, 30% stan techniczny taboru"
I skąd firma jeżdżąca bedzie wiedzieć, ze dostanie przydział sztywny na 51 czy 74 czy 88? Po prostu ma 7-letnią gwarancję jeżdżenia, niezależnie na jakiej linii zostanie. A jak jakąś linię skasują z różnych względów, to zarząd musi brygady przerzucić na inną linię.
I załatwione!

Post został pochwalony 0 razy

I każda z firm dba o to, żeby składy akurat jej firmy nie jeździły puste skoro inne są pełne??

Post został pochwalony 0 razy

no, właściwei ten system ma sens, tylko przetarg na brygade może zaowocowac tym, że przewoźnik dostarcza autobusy i kierowców i dostaje siano i mu to za przeeproszeniem tito czy autobusy są pełne czy nie - poza tym msi działąć organ, który bedzie rozdzielał ("Solarisy 18 przewoźnika nr. I na linie 54 i 66 w godzinach szczytu" itd.) I moga się pojawić takie problemy, że przewoźnik I trafi na drogi złej jakości, trudno mu będzie jechać na czas i będzie wydawał kupe kasy a naprawy; albo dostanie najbardziej obłożone linie i koszt ekspolatacji wzrośnie drastycznie przy jednoczesnym pozostawieniu ustalonych stawek.
Przy przetargu na linie przewoźnik sam decyduje czy mu się opłca w to wchodzić czy nie.
Z drugiej strony na linie mało opłacalne może nie być chętnych, a o 74 sie pozabijają. Jeżeli system z przetargami na brygady działa w wawie bez zastreżeń to ja też ich nie mam Smile

Post został pochwalony 0 razy

Jak się intratne linie skonczą to się pozabijają nawet o 88, bo ktoś tam musi jechać, a jak pojedzie to Zarząd zrobi mu taki rozkład zeby był intratny nawet N4009 na 88.

Post został pochwalony 0 razy

No i właśnie Zarząd ma za zadanie dbać o to, by takie brygady tak dopasować, by nie było wozenia powietrza. No i rozkłady jazdy. W Wawie system chodzi prawidłowo, Fakt, najwiecej chętnych zawsze jest na brygady 15/18 metrowe, ale na innych też konkurują. Np. Mobilis Izabelin wyspecjalizował się w brygadach 10-metrowych, i ma tylko takie solarisy. I sobie Zarząd tę firmę rozdziela po różnych liniach. Jak nie na jednej, to na innej. No i za to miasto płaci. A o drastycznym wzroście kosztów nie ma mowy, bo 7-10 letni okres umowy gwarantuje zamortyzowanie sie taboru do zera, poza tym nie ma wariacji rynkowych długookresowych, a cenę wozokilometra przelicza się w długim okresie, uwzględniając wszystkie prognozowane wahania koniungturalne.
A za np. nie wykonanie przewozu zgodnie z rozkładem jazdy (wyscigi między firmami, kto zabierze wiecej pasazerów z przystanku) lub nie wykonanie go w ogóle przewoźnik płaci surowe kary. I to mu się nie opłaca.

Aleśmy od tematu odbiegli... Wink

Ale reasumując, chodzi o to, by zarząd prowadził spójną politykę organizacji komunkiacji, wraz z synchronizacją informacji pasażerskiej dla wszystkich linii objętych zarządem.[/url]

Post został pochwalony 0 razy

co do tego, ze odbiegliśmy od tematu uprzejmię proszę moderatora o podzielenie tematu, lub ew. zmianę tematu tematu.

Post został pochwalony 0 razy

Temat został podzielony

W ewentualnym Zarządzie Transportu Miejskiego w Poznaniu muszą zasiąść fachowcy, ponieważ kroi się coś więcej. Poznań planuje przyłaczyć Skórzewo, Luboń, Komorniki, kawał gminy Czerwonak i suchy Las, więc zastanówmy się jak przeprowadzić podbój liniami miejskimi tamtych rejonów. Co z Transkomem, Translubem, ZKP? Wtedy będzie trzeba wprowadzić konkurencję, ponieważ MPk samo nie podbije olbrzymich połaci niezagospodarowanych. W najbliższych czasem zajmę się planem jakichkolwiek linii do nowych miejsc.

Problemem jest to, że istaniejące od 1986 roku granice Poznania spowodowały powstanie swoistych "rzek", które tamują komunikację.

Post został pochwalony 0 razy

Co z tymi podmiejszczakai?. Nie ma ogromnego porblemu zeby podłączyli sie pod struktury MPK

Post został pochwalony 0 razy

No dobrze, ale czy autobusów starczy? W/w przewoźnicy nie oddadzą busów MPK, czyli MPK bedzie musiało puszczać na nowe tereny... Z resztą, czy MPk bedzie chciało ich złom. Linie które tam pojadą będą miejskie (BRAK NUMERÓW!!) i powinny być obsługiwane niskopodłogowo. Z resztą wiele linii będzie trza wydłużyć.

Post został pochwalony 0 razy

a gdyby przynajmniej na razie utworzyć taki system, żeby dopóki translub wirażbus itp. nie będą konkurencyjne w stosunku do MPK każda firma dostał swoją dzielniecę (translub - luboń i dębiec; wiraż bus - Swarzędz oraz tereny na północ od Malty; to coś co jeździ w Czerwonaku - Naramiowice i Umultowo; przewoźnik z Przeźmierowa Jeżyce i ktoś jeszcze na Grunwald; acha - "Kórnik-bus" Kórnik i wiejska część Nowego miasta (szczepankowo, Krzesiny)) śródmiastem oraz liniami łącznikoymi między dzielnicami zajęłoby sie MPK i na chwile mamy podzielony tort (czy istnieje coś co mogłoby wziąć Grunwald? - jak nie - wydzielic z MPK) po ustabilizowaniu sytuacji wolna amerykanka (znacyz translub na piątkowie Razz

) albo pozostanie przy tej koncepcji ale w miare potrzeb korygowanie. Wtedy Poznań może się rozszerzać dooki nie przejdzi eprzez Swarzędz i Kórnik...

	Cytat:
	Co z tymi podmiejszczakai?. Nie ma ogromnego porblemu zeby podłączyli sie pod struktury MPK

po co? i tak niedługo bedzie trzeba ich wspuścić (albo podzielić scalone MPK)

Post został pochwalony 0 razy

Pasażer linii 11 napisał:

Temat został podzielony

W ewentualnym Zarządzie Transportu Miejskiego w Poznaniu muszą zasiąść fachowcy, ponieważ kroi się coś więcej. Poznań planuje przyłaczyć Skórzewo, Luboń, Komorniki, kawał gminy Czerwonak i suchy Las, więc zastanówmy się jak przeprowadzić podbój liniami miejskimi tamtych rejonów. Co z Transkomem, Translubem, ZKP? Wtedy będzie trzeba wprowadzić konkurencję, ponieważ MPk samo nie podbije olbrzymich połaci niezagospodarowanych. W najbliższych czasem zajmę się planem jakichkolwiek linii do nowych miejsc.

Plan już zrobiłem, mam na razie gotowe nocne, ktos chce nastronkę internetową lub na mejla?

Przyłączyć Skórzewo, Suchy Las.. o, a o tym nie wiedziałem. Ciekawe co na to te stosunkowo bogate gminy, których sytuacja zdecydowanie się pogorszy po połącdzeniu z Poznaniem.

Ja mówię: celowy związek gmin i wspólny zarząd, to styknie.

Post został pochwalony 0 razy

papaja napisał:

a gdyby przynajmniej na razie utworzyć taki system, żeby dopóki translub wirażbus itp. nie będą konkurencyjne w stosunku do MPK każda firma dostał swoją dzielniecę (translub - luboń i dębiec; wiraż bus - Swarzędz oraz tereny na północ od Malty; to coś co jeździ w Czerwonaku - Naramiowice i Umultowo; przewoźnik z Przeźmierowa Jeżyce i ktoś jeszcze na Grunwald; acha - "Kórnik-bus" Kórnik i wiejska część Nowego miasta (szczepankowo, Krzesiny)) śródmiastem oraz liniami łącznikoymi między dzielnicami zajęłoby sie MPK i na chwile mamy podzielony tort (czy istnieje coś co mogłoby wziąć Grunwald? - jak nie - wydzielic z MPK) po ustabilizowaniu sytuacji wolna amerykanka (znacyz translub na piątkowie Razz

) albo pozostanie przy tej koncepcji ale w miare potrzeb korygowanie. Wtedy Poznań może się rozszerzać dooki nie przejdzi eprzez Swarzędz i Kórnik...

Tak by musiało być. Po ustaleniu podwalin i organizacji wspólnej komunikacji, musi być jakiś okres przejściowy, około 3-5 lat, w którym to przewoźnicy gminni mają obowiązek kursowania na liniach obecnych. Ale już ze wspólnym biletem, ze zunifikowanymi numerami linii i malowaniem. Potem przetargi, jak sytuacja się ustabilizuje.

Post został pochwalony 0 razy

	papaja napisał:
	translub - luboń i dębiec

O nie, tylko nie te złomy na 75 i 79 Razz

Post został pochwalony 0 razy