[123N] Nastepca 105tek ???

Fabryka Pojazdów Szynowych przy Zakładach Cegielskiego wygrała przetarg na dostawę 30 wagonów wysokopodłogowych dla Warszawy. - To dla nas bardzo ważne zamówienie, szansa na pokazanie się w stolicy - mówi Filip Prętki, szef działu marketingu i sprzedaży w FPS. Jeszcze w tym roku fabryka wyprodukuje trzy wagony, a w przyszłym 27. Prawie gotowy jest pierwszy tramwaj, który na przełomie sierpnia i września ma być testowany na poznańskich torach.

Konstrukcja tramwajów oznaczonych jako typ 123N nie jest nowa i bazuje na popularnych wagonach typu 105 produkowanych przez 30 lat przez chorzowski Konstal. - Ale nadaliśmy mu nowoczesny wygląd, tak że na pewno będzie się ładnie prezentował. Będzie też poruszał się dużo ciszej i płynniej - mówi Prętki. Nowe wagony nie różnią się wielkością i pojemnością od "stopiątek", ale mają być wygodniejsze i bardzie przyjazne dla pasażerów. Wyposażone będą w okna z przyciemnianymi szybami, zapewniającymi odpowiednią przepuszczalność światła i ciepła. Lepsze warunki pracy będzie miał także motorniczy. Dla niego zaprojektowano kabinę z klimatyzacją i tzw. panoramiczną zaokrągloną szybą, która zapewni lepszą widoczność podczas jazdy. Projektowa pojemność wagonu to 97 pasażerów, w tym 20 miejsc siedzących.

Tramwaj nie będzie tak wygodny, jak niskopodłogowe konstrukcje, ale jest też od nich dużo tańszy. Warszawa kupuje wagony 123N po ok. 1,6 mln zł za sztukę. Dla porównania - jeden tramwaj Combino (dwa razy dłuższy niż 123N) kosztuje ok. 8 mln zł.

Poznaniacy raczej nie będą mieli okazji przejechać się tramwajem wysokopodłogowym wyprodukowanym przez FPS. Nasze MPK nie planuje bowiem ich kupna. - Zakup tego typu wagonów to krok wstecz, a my nie chcemy się cofać - tłumaczy Jan Firlik, dyrektor pionu tramwajów w MPK. - Na świecie nie kupuje się już tramwajów poprzedniej generacji. Teraz wszyscy kupują tramwaje niskopodłogowe, bo mają o wiele więcej zalet. Po pierwsze, są wygodniejsze i bardziej dostępne dla osób niepełnosprawnych, starszych, matek z wózkami itp. Po drugie, są jednoprzestrzenne, a jak pokazują doświadczenia, pasażerowie nie lubią jeździć w doczepkach. Wolą wagon, w którym jest motorniczy, dlatego zawsze wchodzą do pierwszego wagonu. Po trzecie wreszcie, szybciej odbywa się w nich wymiana pasażerów, a co za tym idzie, skraca się czas postoju na przystankach.

Takie argumenty sprawiają, że MPK przymierza się powoli do zakupu kolejnej partii tramwajów niskopodłogowych. Przetarg może być ogłoszony w przyszłym roku. - Nie spieszymy się, bo na rynku sporo się dzieje. We wrześniu wyjedzie nowy tramwaj z bydgoskiej Pesy, a i FPS przygotowuje niskopodłogową konstrukcję. Chcemy najpierw zobaczyć, jak te tramwaje będą się sprawować u innych, żeby nie zmagać się potem z chorobami wieku dziecięcego, jak to było przy zakupie niesprawdzonych tatr - mówi Firlik.

Jakie macie zdanie na temat ew. zakupu 123N przez MPK?? Czy lepszy nowy, choc wysokopodlogowy tramwaj czy modele "z importu" Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

A ma ktoś fotkę tego tramwaju???

Post został pochwalony 0 razy

to jest fotka z wyborczej

już czekam na testy na ulicach Poznania

Post został pochwalony 0 razy

Co do zdania
to mozna by sie nad tym zastanowić
ale pod warunkiem, że wraz z wagonami 123N
kupiłbym się niskopodłogowe doczepki(4NBWE)
które swego czasu produkował Cegielski
ponoć zwykły 105N tych doczepek nie uciagnie

wiadomo lepszy jednowagonowy kilkuczłonowy niskopodłogowiec
ale przy braku środków 123N + 4NBWE
nad tym ewentualnie można sie zastanowić
+ tanszy niż niskopodlogowiec
+ doczepka niskopodłogowa
+ lepszy 123N + 4NBWE niż 105Na + 105Na
- dwa wagony

Post został pochwalony 0 razy

Moim skromnym zdaniem, MPK nie kupi tych tramwajów, choćby nie wiem, jakie super były, bo prowadzi politykę taboru niskopodłogowego. 123N + 4NBWE to ciekawe rozwiązanie, ale również powinno być najpierw przetestowane w warunkach poznańskich i ewentulnie klika składów można kupić chociażby z myślą o linii nr 2.

Również czekam na test i przede wszystkim na niskacza!

Post został pochwalony 0 razy

To że Poznań tego nie kupi jest pewne. Ta konstrukcja to 105N w innym pudle + bajery typu panoramiczna szyba czy inny pulpit sterowniczy reszta bez zmian. Na niskopodłogowca z HCP przyjdzie chyba jeszcze poczekać bo to projekt budowany zupełnie od nowa.

Post został pochwalony 0 razy

Jesli MPK chce kontynuowac taktyke zamawiania niskaczy, to pozostaje im albo czekac na HCP albo sciagac wyzsze xG, ktore maja jakis tam procent niskiej podlogi....

Post został pochwalony 0 razy

na całą flotę niskopdłogową przyjdzie nam dłuuuuuuuugo poczekać
więc proponuje
przy modernizacji 105N odpowiednio wzmocnić silniki
i dokupić parę doczep 4NBWE
i stworzyć składy 105N+4NBWE

Post został pochwalony 0 razy

Macie fote tej doczepki - jestem ciekaw jakby to wygladalo Very Happy

Co do niskopodlogowej floty zgadzam sie z Poznaniakiem. Bedziemy czekac... i pewnie niektorzy sobie solidnie beda focic przy testach Smile

Post został pochwalony 0 razy

ma podstawie [link widoczny dla zalogowanych]

Wagony typu NB4 / 4NBWE

Niskopodłogowe tramwajowe wagony doczepne typu NB4 / 4NBWE są produkowane w naszej Fabryce od 2000 r. Odbiorcami finalnymi wagonów są zakłady komunikacji miejskiej w Niemczech. Niskopodłogowe wagony doczepne posiadają w 100% obniżoną podłogę i przeznaczone są do eksploatacji ze zmodernizowanymi wysokopodłogowymi tramwajami Tatra T4D-MC i T6A2M. Wagony powstały w wyniku współpracy firm: H.Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych Sp. z o.o., Bombardier Transportation DWA Deutsche Waggonbau GmbH, Instytut Pojazdów Szynowych "Tabor" w Poznaniu oraz "Vevey" Technologies SA Villeneuve - Szwajcaria.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Poznaniak dnia Śro 21:58, 09 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz

Musze powiedziec ze kozacko to wyglada - jakby zrobili odpowiednio mocne silniki w 123N to mogloby powstac naprawde cos konkretnego. Jestem ciekaw jakie MPK chce kupic niskopodlogowe...

Post został pochwalony 0 razy

macieq84 napisał:

Fabryka Pojazdów Szynowych przy Zakładach Cegielskiego wygrała przetarg na dostawę 30 wagonów wysokopodłogowych dla Warszawy. - To dla nas bardzo ważne zamówienie, szansa na pokazanie się w stolicy - mówi Filip Prętki, szef działu marketingu i sprzedaży w FPS. Jeszcze w tym roku fabryka wyprodukuje trzy wagony, a w przyszłym 27. Prawie gotowy jest pierwszy tramwaj, który na przełomie sierpnia i września ma być testowany na poznańskich torach.

Konstrukcja tramwajów oznaczonych jako typ 123N nie jest nowa i bazuje na popularnych wagonach typu 105 produkowanych przez 30 lat przez chorzowski Konstal. - Ale nadaliśmy mu nowoczesny wygląd, tak że na pewno będzie się ładnie prezentował. Będzie też poruszał się dużo ciszej i płynniej - mówi Prętki. Nowe wagony nie różnią się wielkością i pojemnością od "stopiątek", ale mają być wygodniejsze i bardzie przyjazne dla pasażerów. Wyposażone będą w okna z przyciemnianymi szybami, zapewniającymi odpowiednią przepuszczalność światła i ciepła. Lepsze warunki pracy będzie miał także motorniczy. Dla niego zaprojektowano kabinę z klimatyzacją i tzw. panoramiczną zaokrągloną szybą, która zapewni lepszą widoczność podczas jazdy. Projektowa pojemność wagonu to 97 pasażerów, w tym 20 miejsc siedzących.

Tramwaj nie będzie tak wygodny, jak niskopodłogowe konstrukcje, ale jest też od nich dużo tańszy. Warszawa kupuje wagony 123N po ok. 1,6 mln zł za sztukę. Dla porównania - jeden tramwaj Combino (dwa razy dłuższy niż 123N) kosztuje ok. 8 mln zł.

Poznaniacy raczej nie będą mieli okazji przejechać się tramwajem wysokopodłogowym wyprodukowanym przez FPS. Nasze MPK nie planuje bowiem ich kupna. - Zakup tego typu wagonów to krok wstecz, a my nie chcemy się cofać - tłumaczy Jan Firlik, dyrektor pionu tramwajów w MPK. - Na świecie nie kupuje się już tramwajów poprzedniej generacji. Teraz wszyscy kupują tramwaje niskopodłogowe, bo mają o wiele więcej zalet. Po pierwsze, są wygodniejsze i bardziej dostępne dla osób niepełnosprawnych, starszych, matek z wózkami itp. Po drugie, są jednoprzestrzenne, a jak pokazują doświadczenia, pasażerowie nie lubią jeździć w doczepkach. Wolą wagon, w którym jest motorniczy, dlatego zawsze wchodzą do pierwszego wagonu. Po trzecie wreszcie, szybciej odbywa się w nich wymiana pasażerów, a co za tym idzie, skraca się czas postoju na przystankach.

Takie argumenty sprawiają, że MPK przymierza się powoli do zakupu kolejnej partii tramwajów niskopodłogowych. Przetarg może być ogłoszony w przyszłym roku. - Nie spieszymy się, bo na rynku sporo się dzieje. We wrześniu wyjedzie nowy tramwaj z bydgoskiej Pesy, a i FPS przygotowuje niskopodłogową konstrukcję. Chcemy najpierw zobaczyć, jak te tramwaje będą się sprawować u innych, żeby nie zmagać się potem z chorobami wieku dziecięcego, jak to było przy zakupie niesprawdzonych tatr - mówi Firlik.

Jakie macie zdanie na temat ew. zakupu 123N przez MPK?? Czy lepszy nowy, choc wysokopodlogowy tramwaj czy modele "z importu" Very Happy

Macieq, podaj źródło artykułu, jeżeli to artykuł.

Post został pochwalony 0 razy

ja te artykuł
czytałem w wyborczej
[link widoczny dla zalogowanych]
więc pewnie stąd on jest

Post został pochwalony 0 razy

Prosiłbym moimo wszystko pilnować takich spraw, jak źródło artykułu itd. Smile

Dzięki RobuR, że to zauważyłeś. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ups... gdzies wycielo mi ze znalazlem to na poznanskich stronach GW Wink

Post został pochwalony 0 razy

Poznań nie kupi 123N i dobrze. Jak juz chce coś wysokiego to T6A2.

Post został pochwalony 0 razy

Witam

Kiedyś tu zaglądałem ale chyba się nie rejestrowałem ponieważ często zajmuję głos na Wyborczej (Robur i inni może mnie kojażą z różnych dyskusji) wole zabierać czasem głos wśród specjalistów. Piszę w tym wątku bo nie znalazłem innego a w tym znalazłem właśnie odpowiedź na to o co chciałem pytać. A mianowicie o przyczepy niskopodłogowe do tramwajów. Ale czytam że 105N nie uciągną tego. A może dałoby się "wybebeszyć" wagon 105N i zrobić jakoś niski? Co tak naprawdę przeszkadza aby zrobić niską podłogę w 105N? Silnik? czy coś innego? Pytam bo nie wiem? A jeśli silnik to chyba doczepka go nie potrzebuje?

Pytanie drugie czy ktoś ma jakieś większe fotki tego NB4 / 4NBWE? Chciałbym się temu lepiej przyjżeć ale to co tutaj widzę to jednak małe trochę.

Wypowiem się jako osoba niepełnosprawna. Mnie jako klesia na wózku jeden wagon z niską podłągą by usatysfakcjonował w 100% i tak jak jadę kombino czy tatrą zazwyczaj wsiadam w pierwsze wejście. Jakby był to drugi wagon to wsiadałbym do niego dla mnie bez różnicy byle dojechać.

Nawet 105N/2 mnie satysfakcjonował ale jak czytam tutaj nie jeździ już więc kiszka. Takiemu czemuś co zrobiła Wa-wa (zamówienie wysokich) mówię stanowcze nie bo znów zalegać będą tramwaje ze 30 lat i będziemy uwiązani i nie będzie kasy na nowe. Poza tym nie możemy być gorsi od Wa-wy Smile

No to tyle. Dzięki że takie forum istnieje.

Post został pochwalony 0 razy

	Mantis77 napisał:
	A mianowicie o przyczepy niskopodłogowe do tramwajów. Ale czytam że 105N nie uciągną tego. A może dałoby się "wybebeszyć" wagon 105N i zrobić jakoś niski? Co tak naprawdę przeszkadza aby zrobić niską podłogę w 105N? Silnik? czy coś innego?

Pod podłogą 105N jest wszystko co służy mu do napędu, bez zmian konstrukcji wózka obniżyć wagonu się nie da. Jedyną alternatywą dla takich wagonów jest ich wydłużenie i połączenie przegubem jak to zrobiono z nr 400. Ponadto jest jeszcze boczne chłodzenie rezytorów które trzeba by było przenieść na dach.

Co do uciągnięcia to 1 wagon ma moc 2*41,5 kW więc za mało żeby ciągnąc doczepkę a trój skład mógłby być zbyt długi na poznańskie przystanki.

Wg. mnie z tymi wagonami nic nie warto już robić tylko zbierać kase na niskacze a ewentualne braki łatać demobilem.

Post został pochwalony 0 razy

A może skoro i tak demobil jest kupowany wysoki to kupić taki żeby owe doczepki pociągnął. Wtedy byłoby: wysoki demobil + doczepka nowa niskopodłogowa Jakaś alternatywa na jakiś czas. Zanim MPK uzbiera na same combino czy inne całe niskacze i do tego zmodernizuje tory żeby owe cuda nowoczesnej techniki mogły normalnie jeździć to ja się zestarzeję.

A na poważnie szukam jakiejś koncepcji na miarę możliwości naszego miasta. Taki mały kompromis między funkcjonalnością i kasą a nowoczesnością i potrzebami.

Post został pochwalony 0 razy

Ja miałem kiedyś taki pomysł dzisiaj nie da się go zrealizowac. Otóż wagony 105Na były łączone kiedyś w składy z drugim wagonem jako
silinikowym z kabina motorniczego. Mozna było rozłączyć ten skład i zamiast przerabiać drugi wagon na doczepe zamówić np w Cegielskim
wykonanie samych doczep z częściowo niska podłoga bez silnika (doczepa bierna) i podłąćzyc do do wagonów silnikowych.
W rezultacie z jednego skladu 105Na + 105Na otrzymalibyśmy 2 sklady 105Na + doczepa. Prosty sposób na zwiekszenie ilości skladów
oraz zapewnienie chociaż w częsci niskiej podłogi.

Post został pochwalony 0 razy