Autor |
Wiadomość |
Podi
Motorniczy
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaryszki |
|
|
|
Ktoś gdzieś kiedyś napisał, ze holendry mają coś z eNek. W sumie ciekawa teza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:16, 23 Gru 2006 |
|
|
|
|
Ryba
Kontroler
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Duisburg (wczesniej Poznan-Lazarz) |
|
|
|
| | Ktoś gdzieś kiedyś napisał, ze holendry mają coś z eNek. W sumie ciekawa teza |
Hmm, na pewno nie piszczą tak na zakrętach, np. Górna Wilda - Wierzbiecice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:28, 23 Gru 2006 |
|
|
blebloch
Pasażer
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Swarzędz - Poznań/ Śródka |
|
|
|
| | | | Holendry mają niesamowity klimat... z resztą tak jak helmuty. Dla mnie jazda którymś z nich jest nieporównywalną przyjemnością z jazdą stopiątką czy combino. |
3G do przejażdzki np. podczas imprez MPK się bardzo dobrze nadają. Z racji tego, że są stare można odnieść wrażenie, iż panuje w nich specyficzny klimat.
Z kolei tak na codzień to jazda w nich nie należy do przyjemności, gorąco, duszno, głośno, ciasno itp...
GT6/8 to zupełnie inne wagony, są: stabilne, zrwotne, pojemne, dość dobrze wentylowane, wg mnie lepsze niż 105N, ale to już sporna kwestia |
Popieram w 100%
A stopiątek poprostu nie lubię... i nigdy nie polubię... szczególnie na pestce, kiedy nie słychac co osoba stojąca obok mówi tak hałasują :p
| | Niesamowity klimat prawie pięćdziesięcioletniego, ledwo trzymającego sie wozu. |
Tak właśnie ten klimat... szkoda że tyle ironii A po drugie widok przytrzaśniętej kumpeli drzwiami w holendrze- bezcenny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:47, 23 Gru 2006 |
|
|
Ryba
Kontroler
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Duisburg (wczesniej Poznan-Lazarz) |
|
|
|
| | A po drugie widok przytrzaśniętej kumpeli drzwiami w holendrze- bezcenny | Tak to jest, jak się do tego wozu wskakuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:11, 23 Gru 2006 |
|
|
blebloch
Pasażer
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Swarzędz - Poznań/ Śródka |
|
|
|
nie... tak to jest jak ma się cudowne kumpele które nigdy nie używają cudownego stopnia i się o tym zapomina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:00, 23 Gru 2006 |
|
|
Mrufek
Moderator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 510 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań - Piątkowo |
|
|
|
Holendry mają swój specyficzny i niepowtarzalny klimat, który osobiście bardzo lubię. Drzwi przytrzaskujące pasażerów, niemiłosiernie skrzypiące przeguby pozwalają poczuć się 10 lat młodszym/ą. Poza tym każdy tramwaj ma w sobie coś, na co ciągle narzekają pasażerowie - nie ma pojazdu doskonałego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 09:57, 24 Gru 2006 |
|
|
Podi
Motorniczy
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaryszki |
|
|
|
| | A stopiątek poprostu nie lubię... i nigdy nie polubię... szczególnie na pestce, kiedy nie słychac co osoba stojąca obok mówi tak hałasują :p
|
A holendrem na Pst kiedy ostatnio jechałaś? Bo ja trafiłem jakoś dziwnie na ostatnim kursie 16 pod koniec czerwca. I wcale tak cicho nie było. W mojej opinii cichym tramwajem są tylko niemieckie(stare i nowe), ew. Tatra, jak nie skrzypi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 11:11, 24 Gru 2006 |
|
|
marcinho
Dyspozytor
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 988 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łazarz |
|
|
|
| | Holendry mają swój specyficzny i niepowtarzalny klimat, który osobiście bardzo lubię. Drzwi przytrzaskujące pasażerów, niemiłosiernie skrzypiące przeguby pozwalają poczuć się 10 lat młodszym/ą. Poza tym każdy tramwaj ma w sobie coś, na co ciągle narzekają pasażerowie - nie ma pojazdu doskonałego |
Zapomniałeś o bardzo cichych stopniach w drzwiach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:28, 24 Gru 2006 |
|
|
Mateusz19
Motorniczy
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
ten złom w soboty na lini 5 to paranoja!!!!!!! Dzisiaj przekonałem się na własnej skórze! Ledwo dostałem się do środka. Tłok na maxa, stałem prawie na 1 nodze. Tramwaj szarpie, wszystko trzeszczy. Miałem uczucie jakby zaraz miał się rozsypać pod naporem ludzi. I jeszcze to wysiadanie na przystankach. Na każdym stał z 3 minuty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Holendry ledwo trzymają się na mniej uczęszczanych liniach. Puszczanie ich na zatłoczone kursy może źle się skończyć.
A na 18 dzisiaj sobie kursował 129-128! Oczywiście totalnie pusty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:08, 03 Lut 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|