Autor |
Wiadomość |
tosheck
Motorniczy
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 268 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
ŚKP a Komunikacja Miejska w Poznaniu |
|
Na Starołęckiej, zaraz za ulicą Bystrą jadąc w kierunku Starołęki, znajdują się magazyny, hurtownie, m. in. papieru i jaj. Na "placu", dookoła którego są budynki hurtowni, znajdują się pozostałości starych torów. Czy ktoś wie, dokąd te tory prowadziły i czy mają związek z torami położonymi dalej prostopadle do Fortecznej i prowadzących do Stomila?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:55, 01 Sty 2007 |
|
|
|
|
tomikat
Moderator
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 1361 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań - Stare Miasto |
|
|
|
Tosheck a czy nie chodzi tobie czasem o bocznice do Stomila która przecina tory tramwajowe ? Nie moge jakoś skojarzyć w którym to miejscu mogło by być po prawej czy po lewej ?
Ps: Jeżeli chodzi o tory przecinające Forteczną to ZTCW są pozostałością normalnotorowego przedłużenia dawnej Średzkiej Kolejki Dojazdowej z Kobylegopola do dw. Starołęka dzisiaj są to już tylko bocznie do Stomila. Pozostałością dzisiaj w terenie jest tor od ul Stalowej do Malty Decour. Tor przecinający linię tramwajową przy os. Tysiąclecia został już niestety rozszabrowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:04, 01 Sty 2007 |
|
|
motorowy
Kontroler
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zawodowo Forteczna... |
|
|
|
Nie sprecyzował Kolega, jakie to tory, a ja po hurtowniach się nie pałętam... Jeżeli są to tory kolejowe 1435 mm to jest to pozostałość po bocznicy Średzkiej Kolei Powiatowej. Na "Planie Stołecznego Miasta Poznania" z 1929 rpku mam taką bocznicę, która odgałęzia się od torów "Średzkich" na tej mijance, którą widać z przejazdu przez Starołęcką. Tor ten odgałęział się w kierunku południowym (czyli wjazd był "od Stomila", co nie dziwi gdzyż główną stacją ŚKP w Poznaniu było Kbylepole a na P-ń Starołęka tory średzkie i państwowe nie były połączone) i ostrym łukiem zawracał przecinając ul. Bystrą przy jej skrzyżowaniu z nieistniejącą dziś uliczką równoległą do Starołęckiej, dalej przybierał kierunek zachodni i kończył się tuż przed Starołęcką. Na mapie z 1937 (reprint z Gazety Wyborczej) tor kończy się już przed Bystrą. Nie ma go natomiast wcale na planach okupacyjnych. Być może jest to związane z niemieckimi projektami zamiany ŚKP w poznański S-bahn, służący dowozom robotników do fabryk Starołęki i Głównej. Wprawdzie cały projekt skończył się na liście intencyjnym Greisera do władz w Berlinie ale możliwym jest że Niemcy z Posener Strassenbahn (której miał S-bahn podlegać) zaczęli przebudowywać linię na własną rękę eliminując zbedne bocznice towarowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:20, 01 Sty 2007 |
|
|
tomikat
Moderator
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 1361 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań - Stare Miasto |
|
|
|
Kolega motorowy rozwinął mojego posta. Więc tylko może dodam że jeszcze chyba w trakcie budowy osiedli ratajskich tor od odgałęzienie od Malty wchodziło głęboko między budowane bloki. Nie wiem czy gdzieś nie znajdę mapy topograficznej z lat 70-tych na których ten tor jeszcze widniał. Ja zaś pamiętam jak w latach 80-tych tramwaje mocno zwalniały przy krzyżówce przy Inflanckiej. Od paru lat nie ma już w tym miejscu śladu po szynach.
Tu przy okazji mam pytanie do kolegi motorowego czy może wie do którego roku na tej bocznicy był jeszcze ruch pociągów kkolidujący z ruchem tramwajów ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:31, 01 Sty 2007 |
|
|
motorowy
Kontroler
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zawodowo Forteczna... |
|
|
|
Musiałbym w materiałach poszperać żeby dokładną date znaleźć. Na pewno przełom lat 80/90. Tą bocznicą dowożono materiały budowlane w czasie budowy osiedli ZWM, ZMS i ZMP, przy dzisiejszej Piłsudskiego była też jakś baza paliw. Rozbiórka toru to coś koło 1992-93, na zdjęciach z 1991 mam jeszcze tor i semafory na przejeździe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:41, 01 Sty 2007 |
|
|
Arczyn
Nowicjusz
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraj Kwitnącej Pyry |
|
|
|
Nie wiem czy dokładnie o te tory chodzi, ale tutaj coś jest na ten temat
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:49, 01 Sty 2007 |
|
|
motorowy
Kontroler
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zawodowo Forteczna... |
|
|
|
To jest właśnie to, o co pytał tomikat. Ta "jakaś baza paliw" o której pisałem to oczywiście Korgaz, teraz sobie przypomniałem nazwę. Pamiętam składy cystern na tej trasie. Natomiast co do bocznicy toshcka to nic nie ma poza tymi dwoma planami miasta. Czyli musimy przyjąć że była to bocznica do jakiegoś magazynu lub fabryczki i zniknęła w okresie okupacji, może z powodu planów S-bahnu, może Niemcom po prostu stal byłą potrzebna (ale wtedy dlaczego nie rozebrali do końca tylko jakieś ślady zostały?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:01, 01 Sty 2007 |
|
|
tomikat
Moderator
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 1361 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań - Stare Miasto |
|
|
|
Dzięki ! Jak dla mnie ten kawałek historii związany z tym fragmentem SKD jest bardzo ciekawy podobnie jak i historia komunikacji na Zegrzu i starych odcinków ulic które dziś już nie istnieją ale to już temat na inny temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:14, 01 Sty 2007 |
|
|
tosheck
Motorniczy
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 268 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Cóż, rzeczywiście trzeba przyjąć taką hipotezę. W kwestii wyjaśnienia - nie chodzi mi o bocznicę do Stomila, tory były położone nieco dalej, zaraz za ul. Bystrą w kierunku Starołęki po lewej stronie. Mogły też mieć związek z istniejącym tam kiedyś "Amino".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 07:05, 02 Sty 2007 |
|
|
motorowy
Kontroler
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zawodowo Forteczna... |
|
|
|
Coś się uparł na to Amino? Napisałem wyraźnie "kończyły się przed Starołęcką" czyli po jej wschodniej stronie. To co, dalej ładunki przez ulicę na plecach mieli przenosić? W kwestii przebiegu toru nie ma żadnych hipotez tylko fakty, hipotezy jedynie na temat przyczyn rozbiórki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 08:28, 02 Sty 2007 |
|
|
Podi
Motorniczy
Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 344 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaryszki |
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu mamy miejsce, gdzie kiedyś bocznica przekraczała trasę GTR.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 12:45, 02 Sty 2007 |
|
|
tosheck
Motorniczy
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 268 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Pozwolę sobie troszeczkę rozwinąć temat. Jeżeli admini mają coś przeciwko, proszę przenieść mojego posta w inne miejsce lub w osobny temat. W każdym razie ponieważ jestem mieszkańcem Starołęki, a ŚKD bądź co bądź dotyczy po części i tego osiedla, to mam pytanie jak dużą rolę odgrywała ona w komunikacji miejskiej naszego miasta i czy w czasach powojennych nie próbowano przywrócić jej kursowania? Dość interesujący temat, na który niewiele wiem, a chciałbym wiedzieć więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:07, 07 Sty 2007 |
|
|
tomikat
Moderator
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 1361 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań - Stare Miasto |
|
|
|
Jaki miała związek trudno mi powiedzieć. Wiem że wraz z rozwojem miasta i powstawaniu osiedli ratajskich stała się tam zawalidrogą aczkolwiek można się pokusić o ocenę co by było gdyby te tory zostały do dzisiaj i czy nie można by ich dzisiaj wykorzystać.
Pamiętam że parę lat temu był pomysł mieszkańców okolic Folwarcznej aby po tym odcinku torów od Folawarcznej do Malty kursował autubus szynowy umożliwiający szybki przejazd do centrum zdaje się że tory kończyły by się w okolicach os Polanka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:38, 07 Sty 2007 |
|
|
Mateusz19
Motorniczy
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Dobrze znam te tory Często jak byłem młodszy chodziłem po nich ze znajomymi. hehe a na czynnym odcinku przy tysiąclecia uwieszaliśmy się na wagony pociągu
Przez mgłę pamiętam jak tory przecinały trase tramwajową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:59, 07 Sty 2007 |
|
|
motorowy
Kontroler
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zawodowo Forteczna... |
|
|
|
| | jak dużą rolę odgrywała ona w komunikacji miejskiej naszego miasta i czy w czasach powojennych nie próbowano przywrócić jej kursowania? Dość interesujący temat, na który niewiele wiem, a chciałbym wiedzieć więcej. |
Niewielką, a dla Starołęki wręcz znikomą. W rozkładzie jazdy z 1926 r. znalazłem 4 pary pociągów osobowych dziennie pomiędzy stacją Poznań-Główna (dziś: P-ń Wschód) a Kobylimpolem. Do Starołęki żadnego rozkładu nie mam, ale zapewne i tam pociągów nie było więcej.
Jednak nie można zapomnieć, że na terenach dzisiejszego Poznania prawobrzeżnego był to w zasadzie jedyny środek transportu publicznego. Tramwaj docierał do rynku Śródeckiego, dalej mieszkańcy Głównej mieli do dyspozycji autobusy (od 1925 r.), a od 1930 r. - trolejbusy. Ale po krótkim spacerku ze Śródki do przystanku "Brama Warszawska" (dziś skrzyżowanie Warszawskiej i św. Michała) można było się przesiąść do pociągu ŚKP (P, a nie D, to była Średzka Kolej Powiatowa, nie Dojazdowa). Z kolejki korzystali mieszkańcy zarówno Głównej, jak i Żegrza. Ci ostatni wysiadali przy skrzyżowaniu torów z ul. Ostrowską (dziś Piłsudskiego). Na planach miasta możemy znaleźć tam "przystanek Żegrze", jednak nie był to typowy przystanek osobowy - miejscowi mówili na niego "punkt-stop": po prostu ruch na przejeździe był zorganizowany jak na bocznicy, pociąg zatrzymywał się przed przejazdem, a konduktor chorągiewką zatrzymywał pojazdy na drodze. W tym czasie dokonywano wymiany pasażerów. Z kolei korzystali też poznaniacy udający się do Kobylegopola. Obszar obecnego jeziora Maltańskiego, zwany Doliną Świętojańską był jednym z najpopularniejszych miejsc niedzielnych pikników, a dodatkowo Kobylepole słynęło z doskonałego piwa.
Inną rolę dla ŚKP próbowali wyznaczyć Niemcy. Ponieważ zarówno na Głównej jak i na Starołęce jeszcze w latach 30. powstały duże zakłady przemysłowe powstał problem dowozów do nich przymusowych robotników. Trolejbusy do Głównej i autobusy do Starołęki nie dawały rady z przewozami, dodatkowo na stan taboru wpływały fatalne drogi w tej części miasta. Stąd wzięły się plany przekształcenia linii średzkiej w kolejkę miejską na wzór berlińskiego S-bahn i później, na jej bazie, rozszerzenie tego rodzaju transportu także na miasto lewobrzeżne. Plany niestety wzięły w łeb tak szybko, jak "wujek Adolf" zaczął dostawać lanie na froncie. Elektryfikacja kolejki (najprawdopodobniej system "trzeciej szyny") i zakup taboru dla niej przerastały już możliwości Rzeszy.
Do Głównej nadal więc jeżdżono trolejbusami, w 1944 r. Niemcy zaczęli przedłużanie tej linii, postawiono drewniane słupy trakcyjne od pętli na Głównej przez Gdyńską do Bałtyckiej (fabryka spożywcza Knorra), na drut miedziany już okupantów nie było stać i trasy nigdy nie ukończono.
Starołęka za to doczekała się komunikacji wodnej - uruchomiono 4 statki z napędem na tani i dostępny gaz drzewny, pływające na trasie od mostu św. Rocha do mostu Dębińskiego. W 1945 r. zostały one zatopione podczas walk o miasto. Równolegle funkcjonowała komunikacja autobusowa. Do Starołęki kursowały autobusy z przyczepami a ze względu na przewagę liczebną wśród pasażerów polskich robotników nad Niemcami, dla tych ostatnich (odwrotnie niż na innych liniach) przeznaczono przyczepy, oczywiście odpowiednio przebudowane m.in. wyposażone w ogrzewanie.
Po II Wojnie Światowej normalnotorowy odcinek kolejki średzkiej przejęty został przez PKP i wykorzystywany jedynie do przewozów towarowych. Nie wiem, czy ruch osobowy był utrzymywany, jeżeli tak to najwyżej przez pierwsze powojenne lata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 00:52, 08 Sty 2007 |
|
|
|